Malarka, uważana za największą artystkę w dziejach Meksyku, żyła, nie licząc się z konwenansami: prowokowała poglądami politycznymi, nosiła się po męsku, podbijając serca kobiet, to znów przebierała się w meksykańskie suknie i uwodziła mężczyzn. Ale mimo obustronnych zdrad, kochała tylko swojego męża, wybitnego malarza fresków, Diego Riverę. Jako dziewczyna uległa tragicznemu wypadkowi, który spowodował jej trwałe kalectwo i skazał na cierpienie do końca życia. W okresie rekonwalescencji Frida zaczęła malować. Odtąd zawsze już miała tworzyć symboliczne autoportrety – krajobrazy bólu, którymi tak zachwycili się surrealiści. Książka ożywia biografię artystki, miejsca, w których żyła, ludzi, którzy ją otaczali. Narracja przeplata się z listami malarki i analizami jej obrazów.
Źródło opisu i okładki: empik.pl